Jeśli chodzi o architekturę to każdy przyzna, że trzeba liczyć się z modą. Nasze projekty, choćby były nie wiadomo jak dobre i nowatorskie, nie będą się dobrze sprzedawały, jeśli kompletnie zignorujemy kierunki, w jakich podąża obecnie moda.
Ostatnim krzykiem mody jest dach ze strzechy na każdym domu
Generalnie początkowo nie byłem zachwycony tym pomysłem, ale muszę przyznać, że czym więcej o tym myślę, tym więcej plusów tego rozwiązania dostrzegam. Przez długi czas w modzie były czerwone dachy z dachówki, później zaś przyszła moda na czarne i ciemne barwy. Obecnie widzi się chęć powrotu do korzeni – w końcu dachy ze strzechy są raczej wymysłem tradycjonalistycznym. Mimo wszystko, choć ja sam jestem bardzo postępowy i nowoczesny, muszę przyznać, że jest to zarówno estetyczne, jak i funkcjonalne. Tego typu dachy nie będą oczywiście pasować do każdego domu, ale zdarzają się przypadki, w których wręcz nie potrafię wyobrazić sobie niczego innego. Czym więcej projektów w ten sposób robię, tym bardziej przekonuję się do tego wszystkiego. Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą – kiedy kompletnie zrezygnuję w swoich projektach z innych materiałów, zaś każdemu klientowi zacznę polecać tylko i wyłącznie to jedno, jedyne rozwiązanie. Póki co jestem w tym bardzo dobry – na dziesięciu niezdecydowanych i wahających się klientów, ośmiu wybrało u mnie modny i nowatorski dach ze strzechy. Jestem pewny co do jednej rzeczy – na sto procent będą z niego bardzo zadowoleni. Jeszcze nie słyszałem, by ktoś miał z tym wynalazkiem problemy.
Osobiście również zamierzam wybudować sobie nowy dom, jako że poprzedni jest nieco za mały dla czteroosobowej rodziny. W tym przypadku jednak na pewno nie skuszę się na czerwoną dachówkę – wiem, co jest najlepszym dla mnie rozwiązaniem.